Uczeń I:
– Wszystkim ludziom w naszym kraju
Serca żywiej biją w maju.
W każdym z polskich kalendarzy
Maj z Ojczyzną się kojarzy.
Niechaj zapał w nas roznieci
Dzień miesiąca tego trzeci!
Uczeń II:
– Niech Wolnością nas upaja!
Chór:
– Vivat! Vivat Trzeci Maja!
Wszyscy:
– Witaj, majowa jutrzenko…
(Mazurek 3 Maja, Autor słów: Rajnold Suchodolski,
Autor melodii: nieznany)
Uczeń III:
– Piosnka, którą na tej sali
Wszyscy razem zaśpiewali
Nastroiła mnie radośnie.
Czuję, jak mi serce rośnie!
Maj jest naszą wielką siłą.
Co się wtedy wydarzyło?
Uczeń I:
– Już epoka upłynęła,
Odkąd twórcy tego dzieła
Wiarą Swoją i zapałem
Wykuwali kraju Chwałę.
Czyn Ich ludzkie miał oblicza
Kołłątaja, Niemcewicza –
Dziełem był reformatorów.
Oni w miejsce próżnych sporów
W tej podniosłej, wielkiej chwili
Dobro kraju postawili,
Chcąc Go – w porę, czy nie w porę –
Uratować przed rozbiorem,
Bo, choć Wiarą był bogaty,
Niszczył miraż Go prywaty.
Wróg, co właśnie na nas czyhał,
Wiedząc, czym jest możnych pycha,
Kłamstwem, groźbą i pieniądzem
Próżność wzniecał w nich i żądze.
Wszyscy jednak wiemy świetnie,
Że na Sejmie Czteroletnim –
Przy Marszałka cnej asyście –
Król zaprzysiągł uroczyście
Konstytucji mądre prawa.
Ucieszyła się Warszawa,
Naród, szlachta, wszystkie stany:
– Vivat kraj nasz ukochany!
Vivat! Vivat Trzeci Maja!
Uczeń II:
– … I nas także tak nastraja
Narodowe owo Święto,
Które stało się zachętą
Do radości i do dumy,
By Narodu mnogie tłumy –
Wszyscy: duzi oraz mali
Kraj ojczysty pokochali!
Uczeń III:
– Wielką dumą nas napawa
Sejm, co przyjął owe prawa!
Uczeń I:
– … Gdy ideał naszych przodków
Carat zdusić chciał w zarodku
I uderzył miecz ze stali,
Ta, przy której wiernie trwali –
Wiarą Ojców Ich bogata –
Znikła jednak z mapy świata…
Lecz spuściznę Jej pamięci
Naród swoją krwią uświęcił.
Odtąd w każdej polskiej chacie
Odmawiano za Nią pacierz;
Każdy dom był polem bitwy.
Ta odwieczna moc modlitwy
Taką siłę Synom dała,
Że Ojczyzna zmartwychwstała
Po to, aby w nas przetrwały
Najszczytniejsze ideały.
Niech Je dzisiaj każdy wyzna:
Chór:
– Wolność, Wiara i Ojczyzna!
Uczeń I:
– Chociaż wieki długie miną,
Kraj nasz zawsze będzie słynął
Z Konstytucji, która przecież
Była drugą w całym świecie…
Zanim czcić Ją rozpoczęto
Jako wielkie polskie Święto,
Ten, kto polskim był powstańcem
Aż po świata tego krańce
Niósł ideę niepodległą,
Której hasło wnet obiegło
Świat i całą Europę.
Czy szlachcicem był, czy chłopem,
Głosił światu dumne hasła,
By Nadzieja w nim nie zgasła.
Wzięci ze swej ojcowizny,
Z pól ojczystych i ziem żyznych,
Tułający się wśród obcych
Zachowali owi chłopcy
Prócz Nadziei Swojej właśnie
Taki zapał, co nie gaśnie.
Chór:
– Oby w dniu tym uroczystym
Święty zapał w nas nie wystygł!
Uczeń I:
– Duch ojczysty, Miłość szczera
Piłsudskiego i Hallera,
Wszystkich zgoła, co w potrzebie
Zwyciężali samych siebie;
Których wiedzy i zamysłom
Zawdzięczamy Cud nad Wisłą;
Ich trud pracy ponad siły
Wreszcie przecież uczyniły,
Że po latach osiągnięto
Polskę wolną, dumną, świętą!
Chór:
– … Tym, co pośród klęsk, zawiei
Wierni byli Swej Nadziei,
Legionistom i żołnierzom
Cześć i Chwała się należą!
Wszyscy:
– Jak długo w sercach naszych…
(Jak długo w sercach naszych,
Autor słów: Konstanty Krumłowski,
Autor melodii : Ks. Władysław Piątkiewicz)
Uczeń IV:
– Ta Nadzieja – sercu miła –
W Ojcach naszych zwyciężyła.
Z Niej to wkrótce już wyrosła
Pieśń potężna i podniosła –
Jej się echo czasem niesie
I w sosnowym, ciemnym lesie,
I żołnierzom od lat wielu
Towarzyszy na Apelu,
I w najczystszych sercach dzieci
Jednakowy zapał nieci.
W owej właśnie dumnej pieśni
Znajdujemy my – współcześni –
Tamtych Czynów echo święte,
Nazywane Testamentem…
On nie spełni się, dopóki
Naszej pracy i nauki
Nie oddamy Polsce w dani…
Teraz, bracia ukochani,
Niech rozgrzeje serca zimne
Pieśń, będąca polskim Hymnem!
Nauczyciel:
– Do Hymnu!