Pies Karambus. Część XVII. Szkoła.
Wiersz

Pies Karambus. Część XVII. Szkoła.

Autor: Michał Jankowiak

Karambus jest wesoły,

Bo idzie dziś do szkoły,

Założył więc mundurek,

By nie być jak ten burek,

Co tylko śpi przy budzie,

Tkwiąc w przeraźliwej nudzie,

I jak pierwszoklasista,

Powsadzał do tornistra,

Magiczne szkolne skarby:

Mazaki, kredki, farby,

Zeszyty w linię, w kratkę,

Materiałową siatkę,

A w niej suszona ryba,

Co jeszcze głową kiwa,

Jest też wypchany piórnik,

W nim rodowodu wtórnik,

Nożyczki, temperówka,

I gumka misiagłówka,

Długopis i ołówki,

Pomiędzy nimi krówki.

Jak widać są cukierki

Lecz brak małej ekierki,

Linijki, kątomierza,

Za dużo to dla zwierza.

Karambus jest już w klasie,

Pytacie się; jak ma się ?

No przecież doskonale,

Jest tylko małe; ale!

Psu obca jest ta wiedza,

Z tornistra wyjął śledzia,

Okropnie śmierdzącego,

I tranem kapiącego,

Pies rybę gryzie, drapie,

Po mordzie tran mu kapie,

Obgryza rybie ości,

Co strasznie dzieci złości,

Ponadto awanturnik,

Wyciągnął z torby piórnik,

Z piórnika trzy cukierki,

Klejące mordoklejki,

I liże je i chlapie,

I pieni się i sapie,

A przy tym głośno pruka,

Czy aby to nauka?

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.