Pies Karambus. Część I. Dom.
Wiersz

Pies Karambus. Część I. Dom.

Autor: Michał Jankowiak

Kupiłem córce psa,

Co się na wszystkim zna,

I zamiast wciąż ujadać,

Potrafi z ludźmi gadać.

Gra wieczorami w szachy,

Pomysłów ma po pachy.

Usłyszeć o nim chcesz ?

Niezwykły jest to pies;

On na dwóch łapach chodzi,

Z basetów się wywodzi,

Urodził się w Krakowie,

Karambus- tak się zowie.

Dziś z rana dla przykładu,

Siedział na gadu gadu,

Przeczytał książkę baset,

Co miała stron kilkaset,

Wyrzucił nawet śmieci,

A teraz bawi dzieci.

We wtorek po śniadaniu,

Wpadł do mlecznego baru,

Wychlapał mleka szklankę,

Po chwili całą kankę,

Nim kilka razy mlasnął,

Przy stole w końcu zasnął.

W mym domu baset mieszka,

Ma osobowość śmieszka,

Gdy rano wstaje z łóżka,

Wpierw na dywanie uszka,

Dopiero potem cielsko,

Spływa z koca anielsko.

Kulając się do miski,

A jest on bardzo niski,

Przyciąga kurze z ziemi,

Calutki się w nich mieni,

Straszliwie przy tym sapie,

I drapie się i drapie.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.