Zazdrość
Wiersz

Zazdrość

Autor: Irena Rogińska

Kłóciły się Gwiazdy nocą,

Które ,najpiękniej migocą?

I tak się przekomarzały!

Ja piękniej świecę ,niż ta wyżej!

Nie prawda !To ja, chociaż jestem niżej!

Ja świecę , dla Antosia!

A mnie kocha, tylko Zosia!

A na to Księżyc!

Koniec tych sporów!

Bo zaraz wrzucę was do worów!

I będzie smutno dzieciom nocą,

Że, gwiazdki na niebie już nie migocą.

Tak głośno się kłóciły,

Aż ranek obudziły,

Słońce tych kłótni nie słyszało,

I cicho w chmurki się zaplątało.

Mimo ,że nocka znowu nastała,

Kłótnia w najlepsze trwała,

Krzyczały! Słońce to żółty karzeł!

Nie jest on sprawcą żadnych marzeń.

Zaś światło naszych gwiazd,

Wzbudzało miłość nieraz,

Po co zazdrościć i być niemiłym?

Układu planet i tak nie zmienimy.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.