Przy lesie, na łące –
awantura wielka!
Żuk ukradł biedronce –
kropki ze skrzydełka!
Przykleił je osie –
co ma wszystko w nosie!
Ta się oburzyła,
żuka przegoniła!
Kropki sprzedała –
mucha je zabrała!
Dała je stonce,
zamiast dać biedronce!
Stonka popatrzyła,
trochę się zdziwiła:
Te kropki są niemodne!
Mam paski wygodne!
Kropki spakowała,
ogłoszenie napisała:
Uwaga biedronki!
Wiadomość od stonki!
Która kropek poszukuje,
niech do mnie przylatuje!
Przybyły biedronki z
calusieńkiej łąki!
Każda twierdziła,
że kropki zgubiła!
Tylko jedna stała i
strasznie płakała:
To są moje kropki! Chlip…
Zachłanne biedronki! Chlip…
Wszystkie kropki macie,
a po cudze sięgacie!
Odezwała się stonka –
widząc to łez morze:
Kto zachłanny bywa –
udławić się może!
Zawstydzone biedronki,
uciekły od stonki!
A kropki odzyskała –
ta, co ich nie miała!