Wielkanocny zając
Wiersz

Wielkanocny zając

Autor: Marek Dąbrowski

Wielkanocny zając,

Święta za nic mając

Kica sobie tylko

Na przekorę wilkom.

Na przekór też lisom,

Błagań nic nie słysząc,

Bo wokoło niego,

Spod skorupy śniegu

Zewsząd słychać prośby,

Żeby stanął choćby

I w nastroju święta

Ze wszystkimi klękał.

Pierwsze były bazie

Jedyne na razie:

– Zajączku kochany,

Z czekolady lany.

Święta są tuż, tuż!

Zostań z nami już.

Za nimi pisanki,

Równo jako z miarki,

Chóralnie krzyczały,

Gdy uszy widziały:

– Miły nasz Zajączku

Zostaw już te łączki

I przybywaj w mocy

Do Świąt Wielkiej Nocy.

Śmigus Dyngus na to:

– Zając! Robisz zator!

Czemu nie chcesz z nami

Cieszyć się świętami,

A Zając frywolnie

Kica… nieco wolniej…

– Powiem Wam tu wszystkim,

Robię co się wyśni!

Taka ma radość świętowania

Zawsze Nocą Zmartwychwstania !!!

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.